Blog Layout

Paulina Bohdanowicz • Nov 12, 2022

Dlaczego nasz mózg traktuje alkohol jak nagrodę?

Czyli o zdradliwym cyklu dopaminowym i pozornie niewinnej stymulacji ośrodka przyjemności.


Jakie jest pierwsze skojarzenie dotyczące weekendowej lampki wina czy kufla piwa?

Wielu konsumentów alkoholu, zapytanych o to, odpowiada, że przynoszą im one odczucie pewnego rodzaju zasłużonej ulgi, radości lub zapowiedź czegoś miłego.


Oprócz kulturowego przystosowania i podświadomych przekonań, że picie wpływa pozytywnie na dowolne okoliczności, ważną rolę odgrywa tu proces działania alkoholu na nasz układ nagrody – część mózgu odpowiedzialną za dawanie nam przyjemności.



Powiedzmy sobie wprost – początkiem każdego uzależnienia jest przyjemność i satysfakcja. 


Alkohol stymuluje obszar przyjemności (nagrody) dużo bardziej niż normalne czynności, takie jak oglądanie filmu czy jedzenie smacznego posiłku.




Układ nagrody a uzależnienie od przyjemności



Badania na szczurach przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu McGilla w Kanadzie udowodniły, że gdy gryzonie miały możliwość samodzielnego stymulowania części mózgu odpowiedzialnej za mechanizmy nagrody (tzw. jądra półleżącego) – w podobnym stopniu, w jakim u człowieka robi to alkohol – straciły zainteresowanie czymkolwiek innym.


Były tak zafiksowane ciągłym stymulowaniem tego obszaru, że zaniedbywały swoje młode, ignorowały popęd płciowy i jedzenie, narażając się na głodowanie.

Podobno były też skłonne znosić spory ból, aby tylko stymulować tę część mózgu.


Mózg ludzki ma bardzo zbliżone mechanizmy biologiczne do szczurzego.


Wyjaśnia to, dlaczego sztuczne stymulowanie układu nagrody za pomocą alkoholu niesie ze sobą tak ogromne ryzyko rozwinięcia uzależnienia. Nietrudno w tej sytuacji wyobrazić sobie niemożliwą do poskromienia chęć powtórzenia tak przyjemnej (z punktu widzenia mózgu) czynności, jaką jest picie.




Cykl dopaminowy


Drugim powodem, dla którego kojarzymy alkohol z nagrodą, jest zgubny cykl dopaminowy.


Czym jest dopamina?

Dopamina jest substancją chemiczną, produkowaną w mózgu. Kiedyś wierzono, że powiązana jest głównie z przyjemnością. Teraz jednak wiadomo, że jest powiązana z mechanizmem pożądania i pragnienia, i zwiększa motywację do powtarzania zachowań, które powodują jej wzrost.


Teoretycznie ten mechanizm jest potrzebny, bo dzięki niemu powtarzamy czynności niezbędne dla dobrego funkcjonowania, a nawet przeżycia. Problem zaczyna się wtedy, gdy dopamina wydzielana jest w zbyt dużych ilościach. Tak jak dzieje się to, gdy sięgamy po drinka. 


Mózg ciągle dąży do zachowania równowagi, więc reaguje na ten nadmiar dopaminy, wydzielając przeciwstawne jej składniki, czyli tzw. dynorfiny.


Czyli: im więcej wywołanej przez alkohol dopaminy, tym więcej uśmierzających dynorfin.


Mają one działanie podobne do opiatów, czyli uspokajają „zdopaminowany” mózg i stopniowo otępiają ośrodek przyjemności. Zgubne w tym procesie jest to, że otępienie ośrodka przyjemności może trwać kilka dni, a nawet tygodni.



Tutaj się zaczyna problem! Dlaczego?

Otępiony przez kilka dni lub tygodni ośrodek nagrody sprawia, że robimy się znieczuleni na czerpani przyjemności z codziennych czynności.


Co gorsza – teraz ta sama ilość alkoholu, którą piliśmy dotychczas, nie sprawia nam już tej samej przyjemności. Rośnie więc nasza tolerancja.



Mózg wykształca coraz mocniejsze przekonanie, że alkohol jest najszybszym źródłem do dostarczenia sobie wysokich dawek dopaminy.


Wie, że inne czynności, nawet te, które kiedyś sprawiały nam przyjemność, nie dostarczą mu takiej ilości tego neuroprzekaźnika. Stopniowo tracimy więc motywację do ich podejmowania. Albo wykonujemy je pijąc alkohol. Np: czytamy książkę lub oglądamy film przy drinku.


Zanim stwierdzisz, że ten problem Cię nie dotyczy gdyż nadal czerpiesz przyjemność z innych aspektów życia, pamiętaj że ten proces jest stopniowy i początkowo ledwo zauważalny.


Przeczytaj też: Zdradliwy cykl uzależnienia

Pre


Podsumujmy te procesy:


1)   Alkohol sztucznie aktywuje ośrodek przyjemności (układ nagrody). Już sama intensywność tej chemicznej stymulacji sprawia, że mózg będzie chciał tę czynność powtarzać.


2)   Mózg wydziela ogromną ilość dopaminy, ale że za chwilę uświadamia sobie, że jest jej za dużo, próbuje kompensować tę stymulację, wydzielając dynorfiny – hormony otępiające ośrodek przyjemności (nagrody).


3)    Otępiony przez kilka dni lub nawet tygodni ośrodek nagrody sprawia, że robimy się znieczuleni na czerpanie przyjemności z codziennych czynności. Rośnie też nasza tolerancja.


4)   Mózg wykształca przekonanie, że alkohol jest najszybszym źródłem do dostarczenia sobie wysokich dawek dopaminy. Stopniowo tracimy więc motywację do podejmowania innych czynności, które kiedyś sprawiały nam przyjemność. Rośnie natomiast nasze pożądanie alkoholu.



Właśnie dlatego gdy regularnie pijemy alkohol, stajemy się stopniowo coraz bardziej przygnębieni. Powoli, prawie niezauważalnie wykształca się w nas przekonanie, że tylko alkohol sprawia, że czujemy się lepiej.


Przegapiamy jednak bardzo istotny fakt – to właśnie alkohol wywołuje te deficyty przyjemności. Nie jest on rozwiązaniem, a wręcz stanowi źródło problemu.



Mówi się, że alkohol jest jak lichwiarz - daje Ci trochę przyjemności dziś - ale odbierze to sobie z wysokim procentem jutro.



 „Picie alkoholu to nic innego,

jak pożyczanie radości z dnia następnego”.

~ Autor Nieznany



A jakie są Twoje doświadczenia?

Czy zdarza Ci się myśleć o alkoholu jak o nagrodzie? Np. za przetrwanie ciężkiego dnia lub tygodnia?


Czy nadal masz alternatywne sposoby na stymulowanie swojego ośrodka przyjemności?


 Napisz do mnie i podziel się swoimi doświadczeniami!







Źródła:

William Porter, Alcohol Explained.

Annie Grace, Obnażony umysł (oryg. Naked Mind).

Simon Chapple, How to Quit Alcohol in 50 Days.

Od przyjemności do zniewolenia. Rola układu nagrody w powstawaniu uzależnień, http://neuropsychologia.org/od-przyjemnosci-do-zniewolenia-rola-ukladu-nagrody.







stres paulinabohdanowicz alkohol pułapka relaks iluzja alkoholizm uzależnienie wiedza
By Paulina Bohdanowicz 17 Jan, 2024
Czy w momentach stresu zdarza Ci się sięgnąć po alkohol? Chwilowo to rozwiązanie może wydawać się skuteczne, jednak długoterminowo miewa ono odwrotny skutek.
Paulina Bohdanowicz psychologia alkohol uzależnienie wspomnienia pamięć abstynencja alkoholizm
By Paulina Bohdanowicz 20 Jul, 2023
Dlaczego pomimo świadomości szkód, jakie alkohol wyrządza nam i innym, nadal go pożądamy i o nim fantazjujemy?
Paulina Bohdanowicz Skóra Trądzik Łuszczyca Odwodnienie Alkohol a wygląd młodość Używki Wygląd
By Paulina Bohdanowicz 18 Jun, 2023
Czy wiesz, że już kilka drinków tygodniowo jest w stanie radykalnie wpłynąć na Twój wygląd?
Share by: